„Czy to nie wstyd, że publiczna dyskusja w Niemczech skupia się przede wszystkim na tym, kto powinien zbierać szparagi? Czy nie powinno być znacznie bardziej istotne życie osób w podeszłym wieku, z około 300 000 niemieckich gospodarstw domowych, korzystających z usług opiekunów z Europy Wschodniej?” - mówi Juliane Bohl, członek zarządu Hausengel Holding AG. Kryzys spowodowany koronawirusem znacząco wpływa na wielu opiekunów z Europy Wschodniej, wykonujących zlecenia w niemieckich domach. W tej chwili sytuacja nie jest jeszcze dramatyczna, przynajmniej dla Hausengel, zarówno nasi franczyzobiorcy jak i rodziny niemieckie są pod dobrą opieką. Firma dokładna wszelkich starań, aby zapewnić im bezpieczeństwo. „Sytuacja jednak może się zmienić, kiedy opiekunowie postanowią wrócić do domu i nie będziemy w stanie zorganizować za nich zastępstwa. Niektóre rodziny już są zdesperowane, ponieważ nie mogą znaleźć opiekuna lub ambulatoryjnej opieki dla swoich krewnych wymagających opieki. W placówkach stacjonarnych obowiązuje blokada przyjęć. Państwo nie może i nie powinno polegać na tym, że w każdym przypadku problem opieki nad osobami starszymi zostanie rozwiązany w strukturach rodzinnych”, wyjaśnia Bohl.
Hausengel wzywa polityków do działania
Z powodu już istniejących i nadchodzących zamknięć granic coraz mniej opiekunów może przybyć do Niemiec. Niektórzy z góry rezygnują z wyjazdu w obawie, że ich powrót do Polski może zostać utrudniony. Hausengel wzywa rząd federalny do znalezienia praktycznych i szybkich rozwiązań dla pracowników opieki, którzy przyjeżdżają do pracy w Niemczech. Bez względu na to, z jakiego kraju pochodzą. Nie wystarczy wydać pozwolenia opiekunom. Są zależni od firm transportowych, ponieważ zwykle nie podróżują własnym samochodem. Transport pasażerski dla opiekunów z Europy Wschodniej musi być zapewniony zarówno w Niemczech, jak i za granicą.
Ponadto niezbędne jest dostarczenie materiałów ochronnych, takich jak rękawiczki, środki dezynfekujące i maski dla opiekunów. Zakup tych niezbędnych materiałów jest obecnie trudny lub możliwy tylko po wysokich cenach. Przy planowanej centralnej dostawie tych materiałów ochronnych należy również wziąć pod uwagę pracowników opieki z Europy Wschodniej.
Opiekunowie mają swój znaczący wkład w opiekę w Niemczech
Juliane Bohl wskazuje na ważny aspket: „Zdajemy sobie sprawę, że obecna sytuacja stawia przed całym rządem federalnym trudne zadania. Niemniej jednak chcielibyśmy zwrócić uwagę na fakt, że ci pracownicy opieki mają znaczący wkład w opiekę ambulatoryjną w Niemczech. Około 300 000 gospodarstw domowych jest uzależnionych od tej formy opieki. Opiekunowie odciążają służby ambulatoryjne, co jest niezbędne w obecnej sytuacji.” Wiadomość od rodziny, którą opiekuje się Hausengel, pokazuje, jak krewni osób wymagających opieki czują się w tej sytuacji: „Opieka nad osobami starszymi w ich domowym zaciszu bardzo odciążała działania polityczne przez lata. Jednak rodziny, które zdecydowały się na taką formę opieki, czują się obecnie porzucone przez rząd. Domagamy się, aby uregulować i umożliwić opiekunom przybycie do Niemiec, następnie powrót do rodzinnego kraju.”
Hausengel zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności społecznej i korporacyjnej
Hausengel od kilku tygodni stosuje środki ostrożności, aby móc odpowiednio zareagować na rozwój kryzysu w dobie COVID-19. „Opracowaliśmy plany awaryjne dla naszych opiekunów. Wielu z nich świadomie przedłuża swój pobyt w Niemczech. Przede wszystkim dlatego, że są objęci niemieckim prywatnym ubezpieczeniem zdrowotnym, które oczywiście uwzględnia również leczenie wynikające z zakażenia koronawirusem. Ponieważ prowadzimy również kilka usług ambulatoryjnych w Hesji, Nadrenii Północnej-Westfalii i Bawarii, dysponujemy niezbędną fachową wiedzą medyczną i jesteśmy dostępni dla wszystkich opiekunów i rodzin w razie jakichkolwiek pytań”, mówi Bohl. Wdrożono również środki ostrożności wśród pracowników biurowych Hausengel. Zostali oni oddelegowani do pracy w domu, tak aby w przypadku potrzeby kwarantanny, nasze usługi nie zostały zakłócone, aby być w stałym kontakcie zarówno z opiekunami jak i rodzinami. „Uważnie monitorujemy rozwój COVID-19 oraz oficjalne zasady i wytyczne odpowiednich ministerstw. Zdrowie wszystkich zaangażowanych i utrzymanie stabilnej sytuacji dostarczania naszych usług jest naszym najwyższym priorytetem. Wymaga to jednak również ram politycznych i strukturalnych. Potrzebne jest szybkie i nieskomplikowane rozwiązanie w celu ochrony osób najbardziej od niego zależnych, a mianowicie osób starszych a mianowicie osób starszych i potrzebujących opieki” - podsumowuje sytuację Juliane Bohl.
