Umów się na konsultację +48 61 415 13 08 Czat WhatsApp
Czat internetowy

Zgoda wymagana

Aby korzystać z czatu UserLike, prosimy o zgodę na używanie plików cookie do celów marketingowych. Te pliki cookie są niezbędne, aby UserLike mógł optymalizować i personalizować usługę czatu. Zgodę można wycofać w każdej chwili.

Polityka plików Cookie

info(at)hausengel.pl
<
Schliessen
Schliessen

"Kocham życie i kocham ludzi"

Alicja Bor, Nysa

Hausengel Alicja Bor

Pani Alicja Bor współpracuje z Hausengel od ponad 3 lat. Pochodzi z Nysy, gdzie wiedzie szczęśliwe i poukładane życie jako spełniona żona i mama. Jest osobą bardzo aktywną. Biega, pływa, jeździ rowerem, kocha górskie wędrówki. W ten sposób ładuje baterie i pozyskuje energię na rzecz swojej pracy i ogromnego zaangażowania w opiekę nad osobami starszymi. To osoba, która cieszy się życiem, a swoją dobrą, pozytywną aurą zaraża ludzi wokół siebie. Jej życiowa mądrość, wiedza i umiejętności z zakresu opieki są imponujące i bardzo doceniane przez niemieckie rodziny.

Pani Alicja swoje dorosłe życie związała z opieką nad osobami starszymi i schorowanymi. Jak sama mówi, po prostu „kocha starszych ludzi i bardzo dobrze czuje się w ich obecności”. Wiele lat pracowała w Polsce jako dochodząca opiekunka socjalna. Znając język niemiecki, zdecydowała się z czasem podjąć pracę w niemieckim domu opieki, gdzie spędziła łącznie 9 lat. Nabyła ogromnego doświadczenia i ambitnie dokształcała się we własnym zakresie. Dziś może pochwalić się znajomością technik ergoterapii oraz fizjoterapii. Intensywna praca w domu opieki bardzo obciążała Panią Alicję zdrowotnie, więc ostatecznie wróciła do Polski.  Hausengel poleciła Pani Alicji jej przyjaciółka.

Pierwsze zlecenie

Wyjeżdżając do Niemiec w roli opiekunki, Pani Alicja dysponowała wysokimi kwalifikacjami. Miała ogromne doświadczenie i umiejętności oraz posługiwała się językiem niemieckim w stopniu bardzo dobrym. „Podczas mojego pierwszego zlecenia z Hausengel trafiłam do rodziny w miejscowości Friedrichshafen, która nie była zamożna, w domu było skromnie, a opieka nad podopieczną była wymagająca. Podopieczna cierpiała na dolegliwości wieku starczego, miała problemy z ciśnieniem, zdarzały się bezdechy, wtedy potrzebowała inhalacji. Zdarzało się, że wstawałam w nocy 5-6 razy. Mimo wszystkich niedogodności czułam się tam jak w domu, zaprzyjaźniłam się z rodziną i pokochałam podopieczną. Jeździłam do niej regularnie przez prawie 3 lata. Kiedy stan podopiecznej się pogorszył, specjalnie dla niej przyjechałam na 3 dni do Niemiec, aby towarzyszyć w jej ostatniej drodze. Była dla mnie jak rodzina i chciałam spełnić jej ostatnie życzenie i po prostu przy niej być. Z rodziną podopiecznej do dzisiaj jesteśmy w kontakcie, mamy wspaniałe relacje i ja wiem, że gdybym potrzebowała pomocy, mogę na nich liczyć”. 

Opieka nie musi być tylko ciężką pracą

Pani Alicja jest przesympatyczną, ciepłą, pozytywną osobą. Nie boi się nowych wyzwań. Na swojej drodze zawodowej spotkała wielu dobrych ludzi. Jest przykładem na to, że dobro dane innym, wraca. „Jako opiekun, człowiek daje wiele z siebie, aby skutecznie wykonywać tę pracę. Czasem zmagamy się z przypadkami trudnymi psychicznie, czasem fizycznie. Dlatego warto pomyśleć też o sobie. O naszej głowie i ciele. Dla mnie najlepszą odskocznią psychiczną, a zarazem sposobem na ładowanie energii jest sport. Nawet na zleceniu zawsze staram się wygospodarować czas, aby móc pobiegać, pójść na basen lub na spacer. Cieszę się małymi rzeczami, cieszę się życiem i chyba takie podejście pozwala mi dobrze wykonywać moją pracę. Mam udane życie rodzinne w Polsce i chyba to powoduje, że nie przenoszę swoich zmartwień lub frustracji na moich podopiecznych. Wykonuję moją pracę z czystą głową. Ten spokój i szczęście budują mnie jako opiekunkę. Aktualnie przebywam na zleceniu w górach, z okna mam widok na Zugspitze, najwyższy niemiecki szczyt. Codziennie rano razem z moją wspaniałą podopieczną podziwiamy widok zza okna i krzyczymy das Leben ist schön, a potem razem się śmiejemy. Fakt, że potrafię wydobyć z podopiecznej takie pokłady radości, że umilam jej jesień życia, daje mi ogromną satysfakcję.”

Opieka nad seniorami jest moim priorytetem

Jestem osobą bardzo cierpliwą, kocham starszych ludzi, uwielbiam spędzać z nimi czas i to właśnie oni są dla mnie priorytetem w pracy, a nie otaczające nas wnętrza, w których mieszkamy w trakcie zlecenia. Jako opiekunki musimy uszanować, że wprowadzamy się do czyjegoś domu, pełnego wieloletnich tradycji, zamiast narzucać swoje zmiany. W ten sposób zyskamy także szacunek i sympatię naszych podopiecznych.

Atuty współpracy z Hausengel

Pani Alicja bardzo dobrze komunikuje się w języku niemieckim. Jest przykładem na to, że warto rozwijać umiejętności językowe jak i kwalifikacje. Znajomość języka obcego za granicą sprawia, że czujemy się tam po prostu bezpiecznie. „Bardzo cenię sobie współpracę z Hausengel, rzetelność, sympatię i gotowość do pomocy w każdej sytuacji. Jednak staram się zawsze rozwiązywać problemy na zleceniu samodzielnie. Jeśli są jakieś nieporozumienia, siadam z rodziną do stołu i omawiamy temat, aby wszystko było jasne.”

Hausengel wart polecenia

„Jestem niesamowicie wdzięczna, że trafiłam w życiu na Hausengel. Współpraca jest legalna, uczciwa, o nic się nie muszę martwić, a koordynatorki zawsze służą dobrą radą, jak tylko jest taka potrzeba. Czuję się dobrze zaopiekowana i bezpieczna. Bez grama wstydu polecam Hausengel, kiedy tylko jest ku temu okazja. Współpracuję z firmą od ponad 3 lat i liczę na kolejne, owocne lata. Z czystym sercem polecam firmę wszystkim, którzy szukają pracy w tej branży.”

Człowiek jest tyle wart, ile może pomóc drugiemu człowiekowi

Halina Stolarczyk, Jeleniec
Pani Halina Stolarczyk pochodzi z maleńkiej miejscowości w województwie lubelskim. To wspaniała osoba o wielkim sercu, prawdziwy anioł. Jest jedną z najbardziej cenionych opiekunek, zarówno przez firmę, jak i przez niemieckie rodziny. Wykonuje swoją pracę z ogromnym zaangażowaniem i sercem na dłoni. I choć praca opiekuna osób starszych bywa bardzo trudna, to zawsze powtarza, „że przecież nie jedzie tam na wakacje, tylko do pracy”. Reprezentuje swoją postawą wspaniałe wartości i zdecydowanie od ponad 10 lat jest wizytówką firmy Hausengel.

Moje pierwsze zlecenie z Hausengel

Slađana Zečević, Serbia
Z powodów osobistych zdecydowałam pewnego dnia, że pora napisać kolejny rozdział w moim życiu i zacząć przygodę w branży opieki. Jak zacząć pracę jako opiekunka? Do kogo się zwrócić? Pierwszym krokiem było znalezienie odpowiedniej agencji, która troszczy się o opiekunki i oferuje im właściwe wsparcie. Siostra poleciła mi Hausengel, więc zaczęłam szukać informacji o tej agencji w moim mieście, Osijeku. Potraktowałam to bardzo poważnie, bo chciałam poświęcić się tej pracy na serio, tak, żeby wszystkie strony odczuwały satysfakcję i były zadowolone: podopieczni i ich rodziny, agencja, no i oczywiście ja sama! Sprawdziłam Hausengel w internecie i znalazłam wiele pozytywnych komentarzy, podczas gdy inne agencje zbierały nierzadko negatywne opinie od opiekunek. Utwierdziło mnie to w słuszności mojego wyboru. Nie miałam już wątpliwości i skontaktowałam się z Hausengel.

Gdzie jest Frau Anneliese?

Audronė Tamulienė, Litwa
Pewnego słonecznego wrześniowego poranka na nową sztelę wiózł mnie świeżo upieczony taksówkarz, który wcześniej pracował na poczcie. Czas umilaliśmy sobie rozmową i dzięki temu stres związany z nowym zleceniem opadł. Na miejscu powitała mnie córka mojej podopiecznej. W ogrodzie zauważyłam starszą kobietę. Przywitałam się z nią i zapytałam o jej imię. Przedstawiła mi się, podając swoje nazwisko poprzedzone słowem „Frau“. Wybraliśmy się wspólnie do restauracji na obiad. Usiedliśmy na zewnątrz w miejscu z widokiem na rzekę, skąd mogliśmy podziwiać wspaniałą okolicę: kamienne mosty czy pięknie odrestaurowane domy z muru pruskiego.
Napisz przez WhatsAppa
Umów konsultację telefoniczną
Zadzwoń +48 61 415 13 08
Napisz na info(at)hausengel.pl